Czy geny mają znaczenie?

Temat wpływu uwarunkowań genetycznych na nasze zdrowie wymaga omówienia, ponieważ wiele osób ma tendencję do jego przeceniania. Panuje przekonanie, że to jak wyglądamy i czy chorujemy zapisane jest w naszych genach, czyli jest to coś co otrzymaliśmy od rodziców czy dziadków i nie możemy tego zmienić. Osoby chorujące na cukrzycę czy inne choroby przewlekłe mówią, że to rodzinne i nie podejmują nawet próby uniknięcia choroby, po prostu nie wiedzą, że mogą to zrobić. Usprawiedliwiamy się, przekonujemy samych siebie i innych, że to nie my doprowadziliśmy do utraty własnego zdrowia, a winą za to obarczamy czynniki, na które nie mamy wpływu. W ten sposób zrzucamy z siebie odpowiedzialność.

Oczywiście nie można powiedzieć, że geny nie mają żadnego znaczenia, natomiast niezwykle ważne jest, aby zrozumieć w jakim stopniu nasz wygląd i stan naszego zdrowia są od nich zależne.

Każdy z nas rodzi się z określonym zestawem genów, które, rzecz jasna, otrzymał od rodziców. W nich zapisane są pewne cechy, które trudno jest zmienić, jak kolor oczu czy skóry, ale również predyspozycje, skłonności, podatność na określone czynniki środowiskowe, czyli takie, z którymi spotykamy się w trakcie naszego życia. Żeby nasze predyspozycje genetyczne mogły się ujawnić muszą zaistnieć określone warunki. Być może w Twojej rodzinie częste są przypadki otyłości, cukrzycy i innych chorób przewlekłych, ale to jeszcze nie oznacza, że Ciebie również musi to dotyczyć. Oznacza to tylko tyle, że musisz zwrócić uwagę na pewne aspekty środowiska, w którym żyjesz oraz postępować w określony sposób, żeby nie dopuścić do ujawnienia się chorób. Można powiedzieć, że masz przewagę, ponieważ znając choroby, które od lat dotykają Twoją rodzinę, jesteś świadomy na co musisz uważać – znasz wroga i możesz się przed nim bronić.

Uwarunkowania genetyczne wpływają na stan Twojego zdrowia tylko w ok. 15%, a aż w 55% zależy on od stylu życia. Dieta, aktywność fizyczna, poziom stresu, okolica, w której żyjesz, relacje z otoczeniem, stosowanie używek, Twoje codzienne wybory dotyczące stylu życia wpływają na Twoje zdrowie w znacznie większym stopniu niż geny, na które tak często się powołujemy. Pamiętajmy, że wyłącznie od nas zależy, czy damy niekorzystnym genom dojść do głosu.

Określone warunki środowiska, w tym składniki diety, są w stanie wpływać na to, które z naszych genów ujawnią się i spowodują chorobę lub inną nieprawidłowość, a które pozostaną w ukryciu i pomimo tego, że wciąż będziemy „podatni” na jakąś chorobę, nigdy nie zachorujemy. Dowodów na istnienie takiego związku dostarczają dziedziny nauki, takie jak nutrigenomika i nutrigenetyka. Nutrigenetyka zajmuje się wpływem składników odżywczych na nasz organizm w zależności od wariantów posiadanych genów. Nutrigenomika natomiast bada wpływ składników diety na regulację ekspresji genów, czyli to, w jaki sposób informacja genetyczna zostanie odczytana i przełożona na właściwości organizmu.

Różnice między poszczególnymi osobami dotyczące ich wyglądu, reakcji na czynniki zewnętrzne, procesów zachodzących w organizmie wynikają ze zjawiska zwanego polimorfizmem genetycznym, który oznacza, że w populacji znajduje się kilka wariantów tego samego genu. Przykładem polimorfizmu może być występowanie różnych kolorów oczu. Różnice w budowie DNA warunkują różnice w strukturze i funkcji białek powstających na podstawie zapisanych w DNA informacji. Zmiany te dotyczą umiejscowienia poszczególnych aminokwasów w łańcuchu białkowym. Białka, będąc składnikami budulcowymi m.in. wszystkich tkanek, enzymów, hormonów, substancji przekaźnikowych, receptorów, wpływają na funkcje całego organizmu, również na podatność genetyczną na niektóre choroby czy skłonność do gromadzenia tłuszczu w organizmie. Zamiana jednego aminokwasu na inny w procesie powstawania białka może całkowicie zmienić jego właściwości. Taka zmiana w jednym z receptorów np. powoduje powstawanie mniejszych i bardziej wrażliwych na insulinę komórek tłuszczowych. Zmiany w innym receptorze mogą sprzyjać wyższym stężeniom lipidów we krwi lub osłabiać wpływ wysokotłuszczowego posiłku na stężenie trójglicerydów. Takich przykładów jest mnóstwo. Poszczególne warianty genów warunkują nasilenie insulinooporności, łatwość w utracie i utrzymaniu masy ciała, skłonność do przybierania na wadze, podatność na zaburzenia lipidowe i zaburzenia gospodarki węglowodanowej. Różnorodność form genów odpowiada także za wpływ składników żywności na organizm. Udowodniono, że podczas, gdy u jednych osób spożywanie wielonienasyconych kwasów tłuszczowych powoduje zmniejszenie ryzyka chorób układu krążenia, to u osób z odmienną formą genu, który jest za to odpowiedzialny następuje gromadzenie tych kwasów w tkance tłuszczowej i zmniejszenie ich dostępności, a więc ich zwiększone spożycie nie przynosi spodziewanych korzystnych efektów. To wszystko oznacza, że osoby żyjące w tym sam samym środowisku, prowadzące identyczny tryb życia, odżywiające się w taki sam sposób, będą charakteryzowały się różnym stanem zdrowia, ponieważ sposób, w jaki ich organizm odpowiada na warunki środowiska będzie się znacząco różnił.

Odwróćmy jednak sytuację. Jak zostało wspomniane wcześniej, na podstawie informacji zapisanej w łańcuchu DNA powstają białka, które później zostają włączone do różnych struktur naszego ciała. Proces, w którym ta informacja zostaje przełożona na konkretne cechy organizmu nazywa się ekspresją genów, a to jak proces ten będzie przebiegał może zależeć od warunków środowiska oraz stylu życia, w tym składników diety.

Wiedząc, które formy genów są obecne u danej osoby, czyli na jakie nieprawidłowości jest najbardziej narażona, możemy tak dobrać składniki diety, aby zniwelować wpływ niekorzystnych genów. Interesujące jest badanie, w którym podzielono osoby na dwie grupy, z których jedna otrzymała standardowe zalecenia diety śródziemnomorskiej w połączeniu z aktywnością fizyczną, a druga, indywidualne dla każdego uczestnika, zalecenia uwzględniające wyniki badań genetycznych. Były to np.: zalecenia suplementacji kwasów omega-3 dla osób ze zwiększoną podatnością na procesy zapalne lub suplementacji kwasem foliowym, witaminą B6 i witaminą B12 dla osób z tendencja do wysokich stężeń homocysteiny – związku z grupy aminokwasów odpowiedzialnego m.in. za zwiększone ryzyko zmian miażdżycowych. Okazało się, że ubytek masy ciała i obniżenie stężenia glukozy we krwi były znacząco większe w grupie osób, u których zastosowano dodatkowe zalecenia.

Oczywiście w większości przypadków nie jesteśmy w stanie wykonać badań genetycznych, które umożliwiłyby nam tak dokładne wpływanie na ekspresję genów. Warto jednak pamiętać, że zalecenia dotyczące zdrowej diety oraz wszystkie normy spożycia ustalane są na podstawie badań w populacji, co oznacza, że znacząca większość osób odniesie korzyści zdrowotne z ich przestrzegania. Niezależnie od tego, w jakie geny jesteśmy wyposażeni, ważne jest, którym z nich pozwalamy się włączyć stwarzając do tego korzystne warunki.

Zapraszamy do lektury książki Wellness – zdrowy styl życia oraz do naszej Szkoły Zdrowego Stylu Życia.

autor: Adriana Goszczyńska

Literatura:

Adamska E., Ostrowska L.: Nutrigenetyka i nutrigenomika a leczenie otyłości i chorób towarzyszących. Forum Zaburzeń Metabolicznych 2010, tom 1, nr 3, 156–167.

DO GÓRY